Gracz Diablo 4 udostępnił niedawno szokujące dane na temat niezwykle niskich szans dropu unikalnych przedmiotów poza walkami z bossem Durielem. Te pożądane "uber unikaty" mają według udostępnionych informacji zaledwie 0,01% szansy na drop, podczas gdy pospolitsze przedmioty nawet 80%. Tak drastyczna dysproporcja oburzyła społeczność gry. W artykule przyjrzymy się bliżej udostępnionym danym i zastanowimy, czy twórcy zdecydują się na korektę tych szans przed końcem trwającego sezonu.
Szokująco niskie szanse na zdobycie unikalnych przedmiotów
Ostatnio wśród graczy Diablo 4 zawrzało, gdy jeden z dataminerów udostępnił zdobyte nieoficjalnie dane na temat szansy dropu pożądanych unikalnych przedmiotów. Okazuje się, że poza walkami z bossem Durielem, gracze mają zaledwie 0,01% szansy na zdobycie tych „uber unikatów”. Dla porównania, pospolite przedmioty mają nawet 80% szansy na drop.
Te drastyczne dysproporcje oburzyły społeczność gry. Wielu graczy czuje się oszukanych przez developera, który wabi ich obietnicą fantastycznych nagród, które w rzeczywistości są praktycznie nie do zdobycia bez wielogodzinnego farma jednego bossa.
Udostępnione dane szokują niskimi wartościami
Dataminer udostępnił konkretne wartości liczbowe przypisane do tzw. drop weight poszczególnych itemów. Im wyższa wartość, tym większe prawdopodobieństwo otrzymania danej rzeczy po pokonaniu przeciwnika.
I tak, pospolite przedmioty purpurowe mają wartość 800 000. Tymczasem pożądane „uber unikaty”, których zdobycie jest głównym celem wielu graczy w trakcie sezonu, mają fatalną wartość raptem 1350.
W praktyce oznacza to, że szanse na otrzymanie uber unikatu w trakcie normalnej gry są tak niskie, że graniczą z cudem. Stąd decyzja wielu graczy o wielogodzinnym farmie Duriela jako jedynej sensownej metodzie zdobycia tych fantastycznych przedmiotów.
Społeczność oburzona tak drastyczną dysproporcją
Informacje udostępnione przez dataminera wywołały falę oburzenia i rozczarowania wśród graczy Diablo 4. Wielu z nich czuje się oszukanych przez developera gry.
To skandaliczne, że twórcy tak zachęcają nas do gry obietnicą super przedmiotów, a później okazuje się, że te rzeczy są totalnie nie do zdobycia bez Hardcore farma jednego bossa 24/7. Bez jaj.
Gracze argumentują, że drop raty powinny być tak skonstruowane, by przeciętny fan gry miał realne szanse na zdobycie nagród adekwatnych do poświęconego czasu. Obecny stan rzeczy frustruje i zniechęca do dalszej gry.
Niektórzy mają też pretensje do dataminera, że ujawnił te informacje zbyt późno, dopiero pod koniec trwającego sezonu. Gdyby gracze znali prawdziwe szanse dropu wcześniej, mogliby zaoszczędzić mnóstwo czasu i uniknąć rozczarowania.
Czy deweloper zareaguje i dostosuje szanse dropu?
Na razie twórcy Diablo 4 milczą w sprawie szokujących rewelacji na temat drop rat najcenniejszych przedmiotów w grze.
Nie wiadomo, czy przed zakończeniem trwającego sezonu zdecydują się na korektę tych wartości i dają szansę szerszej grupie graczy na zdobycie pożądanych fantów.
Być może uznają, że tak rzadkie i wyjątkowe przedmioty powinny być zarezerwowane tylko dla największych hardcore’owców gotowych poświęcić setki godzin na farma jednego bossa.
Przekonamy się wkrótce, jak deweloper zareaguje na krytykę graczy i burzę wokół fatalnych drop rat najcenniejszych przedmiotów w grze tuż przed końcem sezonu.
Czytaj więcej: Zaskakujące zmiany w systemie loot w Diablo 4 - co twórcy mają w planach?
Jak zwiększyć szanse na zdobycie pożądanych przedmiotów?
Co zatem powinni zrobić gracze Diablo 4, którzy nadal marzą o zdobyciu ubieganych uber unikatów, ale bez rzucania wszystkiego i farma Duriela 24/7?
Oto kilka porad, które pomogą nieco zwiększyć (mimo wszystko nikłe) szanse na drop wymarzonej legendy poza walkami z Durielem:
- Stawiaj na ilość - im więcej pokonanych potworów, tym szansa na sukces rośnie
- Maksymalizuj magic find na postaci
- Graj w 4-osobowych grupach, lepszy loot
- Postaw na szybkość, build AOE pomaga
To oczywiście nie gwarantuje powodzenia i nadal ogromną rolę odgrywa czyste szczęście. Jednak każde działanie zwiększające liczbę zabitych potworów na godzinę powinno przełożyć się na niewielki wzrost (z 0,000001% do 0,000002%) szansy zdobycia wymarzonego uber unikatu w trakcie normalnej gry.
Podsumowanie

Ostatnie informacje udostępnione przez gracza-dataminera Diablo 4 obnażyły szokująco niskie szanse na otrzymanie unikalnych przedmiotów poza walkami z bossem Durielem. Tak zwane „uber unikaty” mają zaledwie 0,01% drop raty, podczas gdy zwykłe itemy nawet 80%. Taka skrajna dysproporcja wywołała burzę w społeczności gry.
Przyszłość pokaże, czy developerzy zareagują na krytykę graczy i zdecydują się zbalansować szanse na otrzymanie pożądanych fantów. Być może jednak uznają, że te wyjątkowe przedmioty powinny być zarezerwowane tylko dla największych hardcore’owców gotowych na długotrwałe farmy.