Święta Bożego Narodzenia, to idealny czas na odpoczynek od wielu rzeczy, w tym także od piłki. Liga wchodzi w sen zimowy i powróci dopiero w lutym. Dlatego w czasie świąt można postawić na odpoczynek. Na to samo mogą liczyć piłkarze Śląska, którzy już rozjechali się do swoich domów, aby zacząć przygotowania do świąt. Dlatego, to idealny moment, aby przyjrzeć się temu, jak zawodnicy spędzają przerwę świąteczną.
Nasze domysły
Oczywiście na chwilę obecną ciężko jest nam przewidzieć, jak zawodnicy Śląska będą spędzać okres świąteczny. Zazwyczaj o tym dowiadywaliśmy się już w trakcie świąt lub po nich, gdy sami zawodnicy wrzucali zdjęcia i relacje na media społecznościowe. Jak spojrzymy na poprzednie lata, to różnie z tym bywało. Część piłkarzy jak Rafał Leszczyński i Petr Schwarz postawiło na święta w gronie rodzinnym. Część zaś postanowiła czegoś bardziej egzotycznego, jak choćby Peter Pokorny, który w 2023 roku święta celebrował z dziewczyną w Punta Cana na Dominikanie. Wszystko jest w zasadzie zależne od upodobań albo rodzinnych więzi.
Nie dziwi więc fakt, że jedni pozostają wierni tradycyjnemu modelowi świąt, podczas gdy inni w wolnym czasie sięgają po różne formy rozrywki online, takie jak logowanie https://vox-kasyno.co.pl/, lub decydują się na wyjazdy do cieplejszych regionów świata. Każdy ma bowiem szansę o okazję do tego, aby jak najlepiej spędzić ten czas, odpocząć przed kolejnymi treningami, zimowym obozem przygotowawczym.
Święta w polskim domu
W obecnym sezonie zdecydowana większość piłkarzy w naszej kadrze to Polacy. To też sprawia, że możemy przypuszczać, iż większość z nich będzie świętowała w Polsce z rodziną. Stawiamy zatem, że tacy piłkarze jak Piotr Samiec-Talar, Michał Szromnik, Serafin Szota czy Mariusz Malec mogą spędzić rodzinne święta w swoich domach lub u rodziny. A przecież sporo naszych piłkarzy pochodzi z różnych części kraju, więc część z nich może zostać we Wrocławiu. To właśnie z takich miejsc najczęściej wrzucają potem zdjęcia w mediach społecznościowych, więc zapewne wkrótce dowiemy się, na co dokładnie postawili.
Święta w ojczystym kraju
Nie możemy jednak zapominać o tym, że część z piłkarzy w kadrze Śląska to obcokrajowcy, więc pod koniec grudnia zapewne nie będzie ich w naszym kraju. Simon Schierack zapewne wybierze się do Niemiec, Luka Marjanac do Bośni, Besar Halimi do Niemiec lub Kosowa, Petr Schwarz do Czech, Jorge Yriarte do Wenezueli, Marc Llinares do Hiszpanii, a Marko Dijakovic do Austrii. Część z nich spędzi święta w swoim kraju, zaś niektórzy być może po prostu udadzą się na wakacje. Mamy nadzieję, że ten wolny czas spędzą w spokoju i wrócą ze świeżymi siłami, aby w 2026 roku powalczyć o awans do Ekstraklasy.
Zagraniczne wakacje?
Tradycją także wśród piłkarzy Śląska, ale także i innych klubów są zagraniczne podróże. Niektórzy traktują przerwę świąteczną jako idealną okazję do zagranicznych podróży. A przecież kiedy u nas za oknem mogą panować mrozy, śnieżna aura, w innych częściach świata można delektować się słońcem i wysokimi temperaturami.
Tym bardziej, że takie kierunki jak Tajlandia, Indonezja, Singapur, Wyspy Kanaryjskie, Karaiby cieszą się ogromnym zainteresowaniem wśród podróżnych na okres świąteczny. To idealna okazja do tego, aby odpocząć od szarej rzeczywistości, niepewnej pogody w Polsce. Do większości tych miejsc można dolecieć bezpośrednio lub z przesiadką z Wrocławia czy Warszawy, więc dla części piłkarzy to dodatkowy atut. Oczywiście w takich miejscach trudno o typowe polskie potrawy czy tradycje świąteczne, ale zawsze można świętować na swój sposób. Ciekawi jesteśmy tego, ilu kibiców Śląska także zdecyduje się na zagraniczny urlop właśnie w okresie świąt i nowego roku.
Pomoc innym
Nie możemy zapominać także o tym, że od lat piłkarze występujący w drużynie, biorą udział w różnych świątecznych akcjach, które organizowane są przez sam klub lub inne podmioty. Często są to wydarzenia charytatywne, w trakcie których możliwe jest pomaganie biednym mieszkańcom Wrocławia i okolicy. Każdego roku piłkarze WKS-u biorą udział choćby w Szlachetnej Paczce. To ogólnopolska akcja, w trakcie której możliwe jest wybranie rodziny z bazy i skompletowanie dla niej wszystkich niezbędnych przedmiotów. Dzięki temu można sprawić, że święta będą zdecydowanie lepsze, a zwłaszcza dużo radości dzieciakom, które dostaną prezenty, których normalnie nie mogłyby otrzymać. Wielu piłkarzy bierze udział także w innych akcjach świątecznych, gdzie przeznaczają na licytacje swoje koszulki, pojawiają się w domach dziecka, szpitalach. To też sprawia, że jeszcze przed świętami są w stanie poczuć tę wyjątkową atmosferę, magię.
Jak zatem widać, tegoroczne święta mogą przybrać różny charakter w przypadku śląskich piłkarzy. Część z nich postawi na tradycję, zaś niektórzy być może wyruszą na zagraniczny urlop. Musimy zatem poczekać na zdjęcia i relacje, aby sprawdzić, jak było w rzeczywistości.
