Gracze Diablo 4 skrytykowali Blizzarda za kontrowersyjne taktyki marketingowe związane z płatnymi kosmetykami w wydarzeniu Lunar Awakening. Firma promowała darmowe nagrody kosmetyczne, ale okazało się, że dwie z nich są w rzeczywistości płatne. To wprowadziło graczy w błąd i spotkało się z oskarżeniami o nieuczciwe praktyki. Społeczność domaga się, aby wszystkie nagrody z wydarzeń były darmowe, biorąc pod uwagę obecność mikropłatności w grze.
Gracze krytykują kontrowersyjne taktyki marketingowe Blizzarda
Wydane niedawno wydarzenie Lunar Awakening w grze Diablo 4 spotkało się z falą krytyki ze strony społeczności graczy. Powodem kontrowersji były niejasne i wprowadzające w błąd taktyki marketingowe Blizzarda dotyczące płatnych kosmetyków.
Przed rozpoczęciem wydarzenia Blizzard opublikował grafikę promującą darmowe nagrody kosmetyczne. Jednak z ośmiu pokazanych przedmiotów tylko sześć miało być dostępnych za darmo. Pozostałe dwie nagrody okazały się płatnymi kosmetykami z mikropłatności.
Grafika wprowadziła graczy w błąd
Ujawnienie, że nie wszystkie nagrody są darmowe, spotkało się ze zdecydowaną krytyką. Gracze argumentowali, że umieszczenie płatnych i darmowych kosmetyków na jednej grafice promującej bezpłatne nagrody było zwyczajnie nieuczciwe i wprowadzające w błąd.
Wpis na Redditzie uzyskał dużą popularność, a autor określił taktykę jako "kłamstwo" i "nieuczciwe, niejasne i oszukańcze praktyki". Wielu graczy zgodziło się z taką opinią.
"Sześć darmowych nagród" okazało się kłamstwem
Największe kontrowersje wzbudził sam opis grafiki informujący o "6 różnych darmowych nagrodach kosmetycznych". Jak się później okazało, nie do końca była to prawda.
Gracze argumentowali, że skoro Diablo 4 i tak posiada rozbudowany system mikropłatności za kosmetyki, to przynajmniej nagrody z wydarzeń powinny być darmowe. Inaczej cała akcja traci sens i jest po prostu kolejną sztuczką marketingową mającą na celu zwiększenie przychodów.
Społeczność domaga się zmian
Oskarżenia pod adresem Blizzarda nie ustają. Widząc falę krytyki, wiele osób apeluje do studia o zmianę podejścia i uczynienie wszystkich nagród sezonowych darmowymi, bez ukrytych haczyków.
Pozostaje mieć nadzieję, że deweloperzy wyciągną wnioski z tej sytuacji i w przyszłości wydarzenia specjalne będą bardziej przejrzyste i mniej nastawione na maksymalizację zysków.
Czytaj więcej: Gracze krytykują zmiany kolorów w portalu gry Diablo 4: to oburzające
Mikropłatności i kosmetyki od zawsze budziły kontrowersje
Systemy mikropłatności w grach od lat są tematem gorących dyskusji. Z jednej strony pozwalają one na długotrwałe wspieranie produkcji, z drugiej prowadzą do nieetycznych praktyk i wyzysku niektórych grup graczy.
Nie ma wątpliwości, że mikropłatności będą dominować na rynku gier jeszcze przez wiele lat.
W przypadku Diablo 4 kosmetyki nie dają realnej przewagi w rozgrywce, ale dla wielu graczy personalizacja postaci jest istotnym elementem zabawy. Stąd frustracja, gdy okazuje się, że część nagród jednak nie jest darmowa, pomimo sugestii ze strony studia.
Darmowe nagrody w wydarzeniu | 6 |
Płatne nagrody w wydarzeniu | 2 |
Jak wynika z tabeli, tylko 6 na 8 nagród kosmetycznych było tak naprawdę darmowych, mimo informacji o "6 darmowych nagrodach". Stąd zarzuty o wprowadzanie w błąd graczy.
Blizzard oskarżany o nieuczciwe praktyki

Ta sytuacja nie jest pierwszym razem, kiedy Blizzard został oskarżony o nieetyczne zachowania. W przeszłości studio krytykowano między innymi za nierówne traktowanie społeczności LGBT+ czy protekcjonizm wobec pracowników dopuszczających się molestowania.
Teraz do tych zarzutów dodano również oskarżenia o wprowadzanie w błąd graczy i maksymalizację zysków kosztem przejrzystości. Czy Blizzard wyciągnie z tego wnioski, czy ponownie zlekceważy głosy krytyki?
Podsumowanie
Wydarzenie Lunar Awakening w grze Diablo 4 spotkało się z falą krytyki dotyczącą niejasnych praktyk związanych z kosmetykami. Blizzard promował 6 darmowych nagród, ale na grafice znalazły się też 2 płatne przedmioty. To wprowadziło graczy w błąd i spotkało z oskarżeniami o celowe wprowadzanie w błąd w celu zwiększenia przychodów z mikropłatności.
Sytuacja pokazuje, że systemy mikropłatności w grach wciąż budzą kontrowersje i prowadzą do nieetycznych praktyk. Społeczność Diablo 4 domaga się większej przejrzystości i darmowych nagród za wydarzenia. Czy Blizzard wyciągnie wnioski, czy znowu zlekceważy głosy krytyki?